"Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje"
Noc była gorąca. Kominek grzał aż do rana. Wyschło całe pranie, a my wygrzaliśmy się bardzo, bardzo mocno 😊 Głosiliśmy dziś w Drężnie i Poroście z różnym skutkiem, widocznym dla oka.
W takich sytuacjach pojawia się współczucie względem ludzi, którzy nie wykorzystali szansy na spotkanie z Miłością Miłosierną, ale my nie zawsze widzimy jak Pan działa. Być może któreś z serc zostało skruszone i otworzy się na Pana w odpowiednim czasie. Późnym popołudniem dotarliśmy do Bobolic. Wreszcie tak długo oczekiwana i upragniona Msza Święta i to jeszcze w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, w tak pięknym kościele! 😊 Spotkaliśmy się z naszym przyjacielem Kacprem, który mieszka w Bobolicach.
Zostaliśmy tu przyjęci z wielką radością i miłością i czuliśmy się jak w rodzinie. Dziś po raz pierwszy nie byliśmy razem na noclegu, ale Pan Bóg tak wszystko pięknie zaplanował, że trafiliśmy w cudowne miejsca i mogliśmy poznać naprawdę wspaniałych ludzi. Nocowaliśmy u Sióstr Pallotynek i u dwóch rodzin, które mają Boga w sercach i Bożą Miłością dzielą się ze wszystkimi dookoła. W sercach tych osób pojawiło się ogromne pragnienie, by przyjąć do siebie i ugościć pielgrzymów, a tym samym Pana Jezusa.
W takich sytuacjach pojawia się współczucie względem ludzi, którzy nie wykorzystali szansy na spotkanie z Miłością Miłosierną, ale my nie zawsze widzimy jak Pan działa. Być może któreś z serc zostało skruszone i otworzy się na Pana w odpowiednim czasie. Późnym popołudniem dotarliśmy do Bobolic. Wreszcie tak długo oczekiwana i upragniona Msza Święta i to jeszcze w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, w tak pięknym kościele! 😊 Spotkaliśmy się z naszym przyjacielem Kacprem, który mieszka w Bobolicach.
Zostaliśmy tu przyjęci z wielką radością i miłością i czuliśmy się jak w rodzinie. Dziś po raz pierwszy nie byliśmy razem na noclegu, ale Pan Bóg tak wszystko pięknie zaplanował, że trafiliśmy w cudowne miejsca i mogliśmy poznać naprawdę wspaniałych ludzi. Nocowaliśmy u Sióstr Pallotynek i u dwóch rodzin, które mają Boga w sercach i Bożą Miłością dzielą się ze wszystkimi dookoła. W sercach tych osób pojawiło się ogromne pragnienie, by przyjąć do siebie i ugościć pielgrzymów, a tym samym Pana Jezusa.
Komentarze
Prześlij komentarz