Urodziny Maryi

Opuściliśmy Polanów. Przed wyjazdem zjedliśmy śniadanie z księdzem proboszczem Jackiem, pożegnaliśmy naszego dobrodzieja i zapytaliśmy Ducha Świętego dokąd mamy pojechać. Mieliśmy do wyboru 3 opcje: Bobolice, Miastko i Sławno. Duch Święty wskazał pierwszy kierunek. Ciekawe jest to, że jesteśmy prowadzeni do miejsc, do których Karawana w tamtym roku nie zawitała. Zanim wyjechaliśmy z Polanowa zostaliśmy obdarowani zapasem jedzenia na dziś  ☺ Po  jakichś 2 godzinach dojechaliśmy do Żydowa.
Zaprosiliśmy mieszkańców na 15:00 do kościoła, by zanurzyć ich w Bożym Miłosierdziu. Gdy przechodziliśmy przez wieś z Panem Jezusem, podjechał do nas pan i zaprosił na obiad i nocleg. Dziś piękne święto, z tej okazji Matka Boża zrobiła nam prezent w postaci Mszy Świętej. Podczas kazania Adrian głosił orędzie, a pani organistka na zakończenie zaśpiewała "Podnieś mnie Jezu...zanurz mnie w wodzie Jego Miłosierdzia..."😊
Nadszedł wieczór,  a z nim świętowanie, w końcu dziś urodziny Mamy! 😊 Jesteśmy goszczeni w agroturystyce u pana Marka. Pan Jezus wysłał go po nas pod pretekstem kupna sznurka 😉 Pan Marek jadąc przez Żydowo zobaczył nas i zaprosił do siebie. Jesteśmy w przepięknym miejscu!!!
Cudowne widoki. Cisza, spokój, lasy, jezioro. Na dodatek do tego miejsca przyjeżdża mnóstwo Bożych i znanych osób. Dziś Gosia miała problemy ze śpiewaniem. Modliliśmy się w jej intencji. Teraz siedzimy w domku, do którego od lat przyjeżdżają muzycy New Life'M, pijemy herbatę, a w tle piosenka Panie, ufam Ci kiedy zasłaniasz mi  oczy".
Taka nagroda za zdarte gardło i trud głoszenia. Maryja daje wszystko co najlepsze! Kochamy Cię nasza Mamo! 😊

Komentarze